Musi się chcieć

Nowy tekst, tajemniczej redaktorki, który rozpoczyna niezwykłą serie tekstów pt. ,,Cichy Bohater” 

 

Zastanawiałam się, jaką postacią otworzyć cykl poświęcony  oryginałom, indywidualistom, pasjonatom, pracusiom, wesołkom – tym, którzy lubią żyć trochę pod prąd.

I wtedy zobaczyłam panią Anię, która  z uśmiechem wychodzi na scenę RCK podczas kolejnego brawurowego koncertu MDK ” Dzieci Rodzicom”. Pani Ania wyszła z uśmiechem, wywołana przez panią dyrektor Barbarę Zielińską. Z lekkim zakłopotaniem, zdziwiona, ale i radosna. Kim jest pani Ania?

Zajmuje się szyciem strojów dla zespołów tanecznych rybnickiego MDK-u. Umawiam się na spotkanie na Broniewskiego. Jest upalne sierpniowe popołudnie. Budynek opustoszały jak to w wakacje. Pani z sekretariatu mówi, że pani Ania Bizgwa już czeka. Przy wielkim stole siedzi urocza, żywotna starsza pani. W czasie powitania mój wzrok przykuwają piękne czerwone paznokcie. Jak się okazuje pani Ania pracowała najpierw w MDK-u w Niedobczycach do emerytury, czyli do sześćdziesiątki


– Później mnie “wygnali”- wspomina – ale pani Marzenka Butykin, instruktorka (szyłam stroje dla jej tancerek), zapytała, czy nie podjęłabym się pracy tutaj, w rybnickim MDK-u. I tak zostałam na…18 lat.
Szybko dodaję w głowie cyferki i odkrywam, że moja rozmówczyni ma …78 lat! Patrzę z niedowierzaniem! Pytam o krawiectwo. I tu kolejne zaskoczenie.
– Nie uczyłam się na krawcową w ogóle. Jestem samoukiem. Skończyłam “emalię” przy hucie Silesia. W domu obszyłam wszystkich, całą rodzinę. Tako pasja mom – wspomina z uśmiechem, wtrącając zwroty gwarowe. Robi się od razu swobodniej.
-Wszyscy mi godają: “Ty mosz tela lot, a jeszcze robisz”. Uśmiecha się, siedząc przy wielkim stole, przy którym powstają wykroje strojów. A jak powstaje strój tancerki?
– Najpierw jest pomysł instruktorek. Przesyłają mi go  na WhatsAppa. Później przyjeżdżam i biorę miarę. Jak mam trudności, to tutaj jest pani Ani, która skończyła Technikum Odzieżowe i pomaga mi z wykrojem, a jo szyja. 16, 18, 20 strojów muszę uszyć dla jednej grupy. Nie szyję cztery godziny tylko hurtowo. Co zrobić, to zrobić. Obszycie grupy razem z przymiarką to  2-3 tygodnie. Jestem sama. Mąż mi zmarł osiem lat temu, nie muszę obowiązkowo gotować obiadu. Pracuję, pracuję i ten dzień mi szybko zleci. Za każdym razem oglądam występy i myślę sobie,  to jest niemożliwe, że ja tyle poszyłam.

Pytam o możliwość zobaczenia strojów. Na korytarzu spotykamy panią dyrektor, która podaje klucze do dwóch pomieszczeń . Pani Ania otwiera drzwi i ze skupieniem przygląda się strojom, które wiszą w czterech rzędach. Niektóre z nich są zabezpieczone w specjalnych pokrowcach, inne nieosiągalne, bo wiszą przy samym suficie. Widzę barwne fiszbiny kolorowych spódnic albo sukienek, marynarskie bluzeczki, błyszczące, cekinowe sukienki na ramiączkach. Pani Ania odszukuje jeden. Strój wilka.
– To był najtrudniejszy strój, bo to było połączenie siatki z futrem. Szyłam go w maseczce, bo te futro wszędzie wchodziło i stale kichałam.
Na koniec pytam o receptę na bycie takim pogodnym i szczęśliwym.
– Musi się chcieć i robić to, co się lubi. I koniecznie wychodzić do ludzi.
Pani Ania z przyjemnością opowiada o spotkaniach z emerytami. Raz w tygodniu chodzi na różne wykłady, stale się czegoś uczy. W ramach działalności Klubu Seniora opanowała obsługę komputera. Na „Babski Comber” w Niedobczycach co roku szyje stroje dla przeróżnych postaci : od smerfetki po kosmonautów. Poza tym jeździ samochodem. Najbardziej obawia się, że samochód się zepsuje, bo jest stary.
– Pani Ania? To wspaniała osoba! Ma super wyobraźnię – z uśmiechem mówi jedna z instruktorek Marzena Butykin – Jak przedstawiam jej swój projekt, patrzy na mnie z przerażeniem, ale dla niej nie ma rzeczy niemożliwych, wszystko zrobi. Jest solidną i sumienną…pracoholiczką, która całym sercem angażuje się w nasze taneczne życie. Wyjątkowo pozytywna osoba w dzisiejszym zabieganym czasie.  Poza tym jest  niezwykle ciepłą osobą. Chciałabym mieć Taką babcię.

Dziękuję za pomoc pani Magdzie Nagabło.

Tajemniczy Autor : Eszka

Magda Nagabło
20210816_142341